środa, 25 maja 2011

Czas zacząć - Chińczyk

Z pełną nieświadomością istnienia książek bardzo polubiłam serialowe przygody komisarza Wallandera, a później przez przypadek w moje ręce trafił  ''Fałszywy trop" co zaowocowało wielka sympatią do Mankella i rozpoczęło moja fascynację literaturą Skandynawską ale o tym to kiedy indziej..:)


Tym czasem już w pełni świadoma geniuszu H.M. zakupiłam Chińczyka, a zapowiada się ciekawie:


W 2006 roku w szwedzkiej wiosce zostało brutalnie zamordowanych osiemnaście osób, sami starzy ludzie i jeden mały chłopiec. Zarżnięto też wszystkie zwierzęta gospodarskie, psy, koty, a nawet papugę. Sędzia Brigitta Roslin, spokrewniona z dwiema ofiarami, prowadząc prywatne śledztwo, przypadkowo wpada na trop Chińczyka, który może być odpowiedzialny za masakrę. Ten ślad prowadzi ją do Chin. Tam Roslin poznaje rodzeństwo, które symbolizuje wewnętrzne rozdarcie tego kraju: komunistkę Hong Qui, która pomaga jej w śledztwie, i jej brata Ya Ru, reprezentującego frakcję kapitalistyczną, dążącą do stworzenia z Chin światowego mocarstwa. Bohaterka trafia również do Afryki, gdzie kwitnie handel chińskimi niewolnikami. Afrykańskie sawanny skrywają wiele ofiar bezlitosnych mordów.

_____________________

Jak dla mnie za dużo kartek poświęconych Chinom, sięgając po książkę Mankela liczę na dobry skandynawski kryminał, fakt ta część książki która była temu poświęcona jest dobra lecz tak mało tego w tej książce.


Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...